Zatrzymać starość
Rewolucyjna koncepcja amerykańskich geriatrów polega na stwierdzeniu, że starzenie się można leczyć. Niestety, wiele metod dopiero bada się i opracowuje w laboratoriach. Na początek zostały ustalone wskaźniki starzenia się, które ustanawiają standardy starości.
Metody walki ze starością
- Obecnie uczeni twierdzą, że źródło młodości znajduje się w głębi materiału genetycznego komórki.
Według opinii wielu z nich, właśnie w DNA kryje się podstawowa przyczyna starzenia się oraz
możliwość opóźnienia tego procesu. Kompleks witamin i antyoksydantów
nie tylko zapobiega nowotworom, chorobom serca, zapaleniom stawów oraz zaburzeniom neurologicznym. Jego
działanie opóźnia proces starzenia się komórek. Krótko mówiąc, należy włączyć lecznicze zioła i suplementy
spożywcze do całego arsenału środków walki ze starością.
Wraz ze wzrastaniem i rozwojem, organizm ludzki przechodzi szereg zmian biochemicznych. Kiedy organizm starzeje się, zaczyna zwiększać się wydzielanie do krwi substancji o nazwie homocysteina. Witaminy z grupy B, które wchodzą w skład preparatu, szybko obniżają poziom homocysteiny i częściowo likwidują ten czynnik starzenia.
- Wiadomo, że w miarę starzenia się immunologiczna ochrona organizmu słabnie, co jest przyczyną częstych infekcji, a także wzrostu liczby chorób onkologicznych u starszych ludzi. Niedawne badania przeprowadzone przez sławnego immunologa R.Czandzę wykazały, że przy zastosowaniu małych dawek witamin i antyoksydantów znacznie spada zachorowalność ludzi w starszym wieku.
- W wieku dojrzałym grasica, odgrywająca bardzo ważną rolę w układzie immunologicznym, zaczyna zanikać. Proces ten prowadzi do zmniejszonego wydzielania tymuliny - hormonu, który wytwarza walczące z chorobami tymocyty (jeden z rodzajów limfocytów). Wyniki wielu badań potwierdzają, że już zastosowanie 30 mg cynku codziennie odmładza grasicę, nawet u osób powyżej 65 roku życia. Wydzielanie tymuliny zostaje przywrócone i człowiek czuje się młodszy.
- Zadziwiająca i zaskakująca jest możliwość leczenia postępującej dysfunkcji mózgu. Umysłowa degradacja, która jest powodowana starzeniem się jest tragiczna, ale bardzo powszechna. Jednak według współczesnych badaczy, powodowana jest również przez brak witamin z grupy B. Zostało udowodnione, że około 30% pacjentów chorujących na chorobę Altzheimera, w rzeczywistości cierpiało na niedobór witaminy B12. Kiedy zaczęli stosować tę witaminę, wzrosła sprawność umysłowa.
Biologia - to procesy oparte na zasadzie sprzężenia zwrotnego.
Obecnie odkrywcze badania wykazują, że "licznik" ten można włączyć i wyłączyć. Kluczem włączającym jest enzym nazwany telomerazą. Może on wydłużyć telomer, a tym samym pozwolić komórce dzielić się nieskończenie długo. W większości naszych komórek, telomeraza działa w pozycji "wyłączyć", co powoduje starzenie się i śmierć komórki. Ale inne komórki są nieśmiertelne dlatego, że telomeraza w nich działa w pozycji "włączyć". Są to komórki wytwarzające krew jak również, na nasze nieszczęście, komórki rakowe.
Nasze najnowsze badania wykazały, że DN1 - kompleks (pochodne archebakteri) w niewytłumaczalny sposób blokuje telomerazę w komórkach rakowych. Jednocześnie następuje blokowanie rozrostu rakowych komórek (melanoma), zwiększa się proliferacja komórek zdrowych.
Istnieje jeszcze jeden objaw starzenia się komórek - kiedy białka, w rezultacie procesu znanego jako łączenie krzyżowe (katarakta, zaczopowanie naczyń krwionośnych) przestają spełniać swoje funkcje. Wolne rodniki także przyczyniają się do destrukcji komórek.
Tylko w jednym przypadku starzenie się jest analogiczne z chorobą: chorobę uważa się za naturalny proces, z którym nie można nic zrobić. Tak sądzono o gruźlicy, ospie, czerwonce, dżumie do czasu, kiedy nie znaleziono metody ich leczenia. Dzisiaj znajdujemy się właśnie w takim punkcie zwrotnym w stosunku do starości.
Najważniejszym lekarstwem na starzenie się są antyoksydanty. Obliczono, że około 50 roku życia ponad 30% białek w komórkach organizmu zmienia się w "zardzewiałe śmieci" z powodu nieustannych ataków wolnych rodników. Najbardziej jadowite są molekuły tłuszczy, których jest bardzo dużo w delikatnych błonach komórkowych i we krwi. To, co się dzieje z naszym organizmem, przypomina kawałek mięsa, które zbyt długo leżało na powietrzu i słońcu.
"Działanie wolnych rodników poddaje nasz organizm czemuś w rodzaju stałego radioaktywnego promieniowania. One po prostu nas rozbijają". - Lester Parker, biochemik Uniwersytetu Kalifornijskiego. Tak więc, jeśli w organizmie jest zbyt mało antyoksydantów, to człowiek jest w stanie stresu oksydacyjnego. To zaburzenie równowagi niszczy komórki, przygotowując grunt do innych uszkodzeń, których rezultatem jest choroba i starzenie się.
Tak więc, najważniejszą i najbardziej oczywistą bronią przeciw wolnym rodnikom są antyoksydanty dostarczone organizmowi z pożywieniem. Co dzieje się z tymi, którzy stosują antyoksydanty? "Śmiertelność wynikająca z różnych przyczyn o 50% mniejsza, możliwość przeżycia przy raku o 50% wyższa, ataki serca i wylewy o 50% niższe, rak skóry o 70% niższy. Zwiększa się odporność, występowanie chorób infekcyjnych spada o 50%, wskaźnik zachorowań na kataraktę jest o 27-36% mniejszy" - Jean Karper.